W ostatnią sobotę miałem przyjemność fotografować ślub mojej przyjaciółki Edyty oraz jej już obecnie męża Tomka. To było niesamowite móc spędzić z nimi ten wyjątkowy dzień. Podglądać te uśmiechy, radość, spojrzenia i ich dbałość by wszystko wyszło tak jak zaplanowali. Dla mnie to nowe rozszerzone o spostrzeżenia na gorąco Młodej Pary doświadczenie ślubne, które w pewien sposób zapewne wpłynie na to jak widzę ten dzień… teraz będę widział i czuł jeszcze więcej…
Bez dalszego rozpisywania zapraszam na kilka wybranych zdjęć z ich dnia.
PS: Przy okazji jest to mój pierwszy ślub w którym tak na szeroką skalę używałem mojego nowego przybocznego aparatu. Mowa tu o Sony Alpha A7 wraz z wspaniałym obiektywem Sony FE 55mm F1.8 ZA Carl Zeiss Sonnar T*. Na 55 kadrów w tym poście Sony A7 wykonał 25 z nich, prawie całe przygotowania, część ceremonii i wesela. Praca z tym aparatem to czysta przyjemność a jakość materiału który uzyskuje jest rewelacyjna. Aparat jest mały, lekki i poręczny, łatwo oraz szybko się nim pracuje a praca z wizjerem elektronicznym OLED jest rewelacyjna.