Wspaniałą tradycją jest radosne zaznaczam radosne ;) witanie Pary Młodej wychodzącej z kościoła po ceremonii zaślubin. Goście zwykli obsypywać nowożeńców ryżem, monetami, a w niektórych rejonach nawet zbożem. Wszystko to ma jakieś znaczenie w kulturze.
//Zboże// – symbol płodności i dostatku.
//Ryż// – symbolizował płodność i łączył się z życzeniami licznego potomstwa dla małżonków, miał zapewniać również szczęście i miłość.
//Monety// – zapewnić mają dobrobyt w małżeństwie, o ile małżonkowie zbiorą wszystkie monety, które spadły na ziemie ;) powodzenia życzę :P
Bardzo popularne jest też obsypywanie Państwa Młodych płatkami kwiatów, tu polecam prawdziwe płatki, sztuczne strzelane z tuby często zawodzą i na 6 sztuk strzeli 3 a na dodatek strasznie się rozwiewają po okolicy i śmiecą środowisko, nie ma tego problemu z naturalnymi płatkami.
Wielu księży nie zezwala na sypanie niczym przed kościołem, wtedy można np. rozdać gościom małe pojemniczki z bańkami mydlanymi, które goście będą puszczać na wyjście pary młodej. Niestety bańki mydlane mogą pozostawiać plamy szczególnie na jednokolorowych sukienkach.
Pięknym pomysłem jest też puszczanie przez gości balonów z helem — goście stają w formie szpaleru przed kościołem, przez który wychodzi para młoda, a goście po kolei puszczają balony. Świetna zabawa dla dzieci, jak i pięknie prezentuje się to na zdjęciach.
Jeśli Wasze wyjście z kościoła wydarzy się już po zachodzie słońca, kiedy będzie ciemno można wykorzystać zimne ognie. Goście stają w formie szpaleru przed kościołem z zapalonymi długimi zimnymi ogniami, przez który przechodzi Para Młoda. Takie wyjście jest świetnym rozwiązaniem dla jesiennych ślubów, gdy jest już wcześnie ciemno i kiedy to ciepłe światło z zimnych ogni doda uroku oraz ociepli swym światłem, choć na chwilę otoczenie.
A jak było lub będzie u nas?