Gdy przychodzi dzień wyboru fotografa... ogladasz milion zdjec, pozycji, rynek jest pełny. Co drugi człowiek ma aparat i wydaje mu się, że też mógłby robić zdjecia na weselu. O nie! To ogromne doświadczenie i wiedza stoi za tym. I Paweł to ma. Kiedy w stresie biegasz po domu on stoi z tyłu i podpowiada, kiedy w kościele szukasz oczami pomocy, co zrobic, on tam jest. To ogromna pomoc, ktora jest niedoceniana. Nie liczcie, ze wszystko wiecie... później sie okaże, że takiego "dobrego ducha" potrzebowaliscie. Poza zdjęciami, które są perfekcyjne Paweł potrafi rozładować atmosfere i być z tyłu niezauważalny. Dostosowuje sie do klientów i szanuje ich potrzeby. Paweł, nie ma słów, aby wyrazić jak jesteśmy Ci wdzięczni. To tylko jedna noc, której nie można popsuć... zaufaliśmy Ci, a Ty zachowywałes sie jak najlepszy przyjaciel. Dziekujemy z całego serca i polecamy!
Agata i Paweł